Autor Wątek: depilacja mężczyzn  (Przeczytany 17980 razy)

Kasia_Krzysztoszek

  • Gość
depilacja mężczyzn
« Odpowiedź #45 dnia: 2005-07-30, 11:16:35 »
Mam nadzieje, że te eksperymenty, sorry, ale nie potrafię nazwać tego zabiegiem kosmetycznym, nie zaszkodzą Twojej skórze.

Podziwiam za samozaparcie i kreatywność.

Implicite

  • Gość
depilacja mężczyzn
« Odpowiedź #46 dnia: 2005-07-30, 14:45:57 »
dokładnie. ja bym dodatkowo nie miała siły cały czas się bawic taką papką

Gość

  • Gość
depilacja mężczyzn
« Odpowiedź #47 dnia: 2005-07-31, 10:33:41 »
dobre jest przynajmniej to ze juz sie nauczylem robić tą papke... dzisiaj chyba walne te uda i łydki + lekko poprawie ręce...

PS. ta papka jest bardzo dobra... 100x lepsza od maszynki :P

Gość

  • Gość
depilacja mężczyzn
« Odpowiedź #48 dnia: 2005-08-26, 16:31:30 »
Witam. Pierwszy raz odwiedziłam tą stronę. Przeczytałam cały opis Twoich zmagań z nadmiernym owłosieniem... Doskonale Cię rozumiem! Jak miałam 13 lat weszła w Polsce moda na brak owłosienia. Nie miałam pieniędzy na depilator (wtedy to był naprawdę duuuży wydatek), o zabiegach u kosmetyczki nawet nie wiedziałam. W wakacje po 7 klasie podstawówki wydepilowałam sobie pensetką całe nogi... Pamiętam jaka byłam szczęśliwa jak dostałam od rodziców pierwszy depilator! Jeśli chodzi o porady (mam już za sobą 17 lat doświadczeń... tak, tak... już mi minęła 30-tka). Po pierwsze - dorosłe kobiety uwielbiają zarost u mężczyzn. Mój mąż ma dużo ciemnych włosków na ciele i ja to uwielbiam. Po drugie - skoro już się uparłeś na depilację to musisz wiedzieć, że nie ma w 100% skutecznej metody. Ja już przeszłam wszystko. Najpierw własny depilator. Później pensetka elektryczna (tak zwana elektrokoagulacja) - jak się kosmetyczka postara i przytrzyma długo to wystarcza na miesiąc, a kosztuje dużo. Igła elektryczna.. boli, zostają na jakiś czas ślady i odrasta. Laser... zrobiłam sobie 3 zabiegi - wydałam 750 zł (bolało jak przypalanie ogniem)- po czym dowiedziałam się, że nie na każdy rodzaj włosa to działa... Najlepszy jest wosk. Chodzę do kosmetyczki regularnie. Najpierw chodziłam co 2 tygodnie, później co 3, 4... po 4 latach regularnego chodzenia - chodzę co 5 tygodni. Oczywiście, to nie zależy tylko od wytrwałości... dodatkowo, latka mi lecą, a z wiekiem owłosienie słabnie.
Życzę wytrwałości i choć lubię owłosionych mężczyzn, to rozumiem, że jak coś człowiekowi przeszkadza, to trzeba to zmienić!
Tak jeszcze myślę... a może odłożyłbyś kasę na depilator? Widziałam ostatnio dobry już za 99 zł - a to wystarcza na kilka lat i dotrzesz nim w każde miejsce.
Pozdrawiam.