Autor Wątek: Brak paznokcia.  (Przeczytany 15333 razy)

Offline Ewela

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 3
Brak paznokcia.
« dnia: 2011-06-06, 22:27:53 »
Witam.
Mój problem polega na tym ze miałam zrywany paznokieć przy dużym palcu od nogi, niestety po takim zabiegu paznokieć już nie odrasta i nigdy nie odrośnie.
Mam z tego powodu straszny kompleks , wstydzę się chodzić w obuwiu z odkrytymi palcami a teraz lato i gdy widzę te piękne sandałki :icon_frown: Dlatego mam pytanko czy można nałożyć akryl  bądź żel na sam palec bez paznokcia?

Offline _Bella

  • Technik Usług Kosmetycznych
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 594
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #1 dnia: 2011-06-06, 22:56:52 »
Jak to nie odrasta? Wszystkie przypadki zrywania paznokcia, które znam kończyły się odrastaniem. Owszem trwa to około 12 m-cy w przypadku stóp ale jednak odrasta. Skąd ta informacja? Może istnieją jakieś zaburzenia wzrostu?
`Czasem lepiej odejść od zmysłów
niż zwariować...`

Offline Ewela

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #2 dnia: 2011-06-06, 23:40:04 »
Ja mialam zrywany paznokiec w Anglii i tam stosuja taka metode ze nakladaja jakis preparat po ktorym paznokiec nie odrosnie.

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #3 dnia: 2011-06-07, 01:32:44 »
 :80:
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Offline The Lady

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3945
  • Hmm.. co tu wpisać? :)
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #4 dnia: 2011-06-07, 02:06:01 »
To chyba jakiś ciapaty znachor ten paznokieć zrywał. Toż to jest okaleczenie jeśli ten paznokieć nie odrośnie! U mnie dziewczyna w grupie przycięła sobie kciuka drzwiami od samochodu i aż jej kość przebiła paznokieć. Jednak nikt jej tego paznokcia nie pozbawiał. Odrasta i wygląda coraz lepiej a na początku to była istna masakra. Nie rozumiem czemu ci czymś to posmarowano. Miałam zrywany paznokieć w Polsce i zrywa się go teoretycznie po to aby się nie wrastał, choć czasami i tak się wrasta potem. Dlatego jestem zdecydowaną zwolenniczką klamer a od rzeźników w kitlach to z daleka. Bo oni stosują najmniejsza linię oporu.
Ani żelu ani akrylu nie położysz jak nie ma nawet kawałka paznokcia. Przy ogryzionych robi się na zaczepkę ale tam jest choć kawałek płytki.

Pozdrawiam
Lejdi :diabel:
Devil Inside
Admin

Offline Ewela

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #5 dnia: 2011-06-07, 08:47:49 »
To chyba jakiś ciapaty znachor ten paznokieć zrywał. 

 :smiech3:

To była angielka  :wink:


Ani żelu ani akrylu nie położysz jak nie ma nawet kawałka paznokcia.

 Na 100 % nie bedzie sie trzymalo ? Czyli nawet nie mam co próbowac ?
 A czy jest cos co moglabym zrobic czy pozostaje mi pogodzenie sie z tym faktem  :'(

Offline _Bella

  • Technik Usług Kosmetycznych
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 594
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #6 dnia: 2011-06-07, 09:50:21 »
Czyli nawet nie mam co próbowac ?

A znalazłaś kogoś kto chciał się tego podjąć??  8O
`Czasem lepiej odejść od zmysłów
niż zwariować...`

Offline kkkcelyna

  • Kosmetolog
  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 178
Odp: Brak paznokcia.
« Odpowiedź #7 dnia: 2011-06-07, 21:23:47 »
Hmm, czyli wygląda na to, że uszkodzili Ci macierz paznokcia dlatego on nie odrośnie.
Z tego co się orientuję robione są rekonstrukcje paznokcia, z tym, że zazwyczaj wykonuje się je na po zniszczeniu płytki przez grzybicę lub po urazach mechanicznych, nie mam pojęcia czy coś takiego jest możliwe w przypadku całkowitego braku płytki. Uzywa się w tym celu włókna szklanego, a potem mas utwardzanych światłem UV.
Musiałabyś wybrać się do specjalisty, nie ma rady  :nono: