Autor Wątek: kosmetyka!!!  (Przeczytany 4533 razy)

Gość

  • Gość
kosmetyka!!!
« dnia: 2005-11-02, 21:13:14 »
witam drogie koleżanki i kolegów z fachu.
mam do was małe pytanko:jakich zmian dokonałybyście / dokonalibyście w zakresie kompetencji kosmetyczki, według ciebie jakie zabiegi powinny być weliminowane, a które wskazane oraz co chciałybyście / chcielibyście zmienić w tym zawodzie :?:  :?:  :?: Proszę o szczere wypowiedzi.

Z góry wielkie dzięki.

Kasia_Krzysztoszek

  • Gość
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-11-02, 23:39:10 »
Uważam, że na początku powinno zostać uregulowane prawo odnośnie uprawnień do wykonywania zawodu. Jako technik usług kosmetycznych powinna pracować osoba , która ukończyła co najmniej policealne studium kosmetyczne bądź uzyskała licencjat kosmetologii. Kursy, szkolenia powinny być traktowane jako uzupełnienie wiadomości,a nie podstawa do wykonywania tak odpowiedzialnej pracy.

Offline DaJusia

  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 801
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-11-03, 10:24:18 »
Podpisuje sie pod koleżanką!!!
pozdrawiam, Daria
SPA Hotel DIAMENT Ustroń

Gość

  • Gość
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #3 dnia: 2005-11-03, 12:58:06 »
Ja też! :)

Offline Natalia

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 7268
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #4 dnia: 2005-11-03, 13:06:25 »
i ja takze :lol:

Gość

  • Gość
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #5 dnia: 2005-11-04, 13:49:22 »
Oczywiscie ja tez :)

Gość

  • Gość
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #6 dnia: 2005-11-04, 22:33:55 »
Dokładnie.Tak jak kolezanki uważam,że priorytetem powinno być uregulowanie prawa odnośnie uprawnien do wykonywania zawodu.Na dzień dzisiejszy tak naprawdę to nie dokońca wiadomo co może a czego nie może kosmetyczka(pomijam osoby które pracują wogle bez tytułu).Obowiązujące przepisy są przestarzałe,zaś kosmetyka w ostatnich latach bardzo sie rozwinęła.Kosmetyczka,która chce istniec na rynku musi iść z duchem czasu,rozwiajać sie a przecież jest ograniczona starymi przepisami.Klient chce nowości,nie interesują go przepisy-jak to pogodzić?(przykład: biorąc pod uwage obecne przepisy to makijaz pernamentny nie powinien byc wykonywany przez kosmetyczkeę,ale kto w takim razie moze go wykonac?Lekarz?)
Jestem tech.usług kosmetycznych,jestem zainteresowana podnoszeniem kwalifikacji,studiami kosmetologicznymi,tylko,że na dzień dzisiejszy to zastanawiam sie po co?Jeśli tylko dla własnej stysfakcji to zbyt duży koszt trzeba ponieść a zakres kompetencji pozostaje  taki sam.
Uważam,że powinna powstać jakaś organizacja reprezentująca interesy środowiska kosmetycznego(tj.np.lekarze maja izbe lekarską);potrzebny jest nam lobbing aby skończyło sie ustanawianie przepisów dotyczacych kosmetyczek ,które odstają od rzeczywistosci i wręcz nam zagrażają(czasem mam wrażenie,że te przepisy ustanawia ktoś z konkurencji).
Wiem,że jest to niełatwe zadanie i wiele prób było juz w tym kierunku ale jedynie to może nas uratować i przywrócić rangę naszemu zawodowi,bo niestety w ostatnim czasie bardzo  nasz wizerunek po***dł.

Offline Joanna

  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1866
kosmetyka
« Odpowiedź #7 dnia: 2005-11-05, 11:25:39 »
Ja też uważam że kurs to za mało aby zostać profesjonalna kosmetyczką :twisted: czasami nawet w policealnym studium nie uczą wszystkich zabiegów i powinno się zrobic kurs.
a jescze kosmetyczki muszą a przynajmniej powinny umieć robic tipsy.
 :)
pozdrawiam

Offline Natalia

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 7268
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #8 dnia: 2005-11-05, 12:01:40 »
no wlasnie jesli chodzi o te tipsy to mozna sie wkurzyc. ja place za moja szkole pieniadze wsumei duze i myslam ze w progranie bedza tipsy ale okazalo sie ze za kurs trzeba zaplacic :evil: za to w innej szkole placa mniej czesnego i maja za darmo w prograie tipsy nauke zakladania i osovny certyfikat na tipsy na technika uslug kosmetychnych i osobno na techniak masazyste, a ja bede miala jeden dyplom :twisted:

Offline Joanna

  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1866
kosmetyka
« Odpowiedź #9 dnia: 2005-11-05, 12:28:18 »
talencja, co to za cudowna szkoła gdzie uczą tipsów w ramach czesnego?
bo ja o takiej nie slyszałam :?  :(
i jeszcze osobny certyfikat :) to chyba byłoby zbyt piekne :)
często szkoły oferują kursy ale za dodatkowe pieniądze albo wcale tak jak umnie - obiecuje Pani od praktyk że sie dowie i lipa :twisted:
kiedyś inna zaproponowala za 4000 8O absurdalne :twisted:  8O  :twisted:

jak zrobię kurs  to z firmy którą sama sobie znajdę :)  :D
tak chyba bedzie najlepiej :D  :)

Offline Natalia

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 7268
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #10 dnia: 2005-11-05, 14:54:34 »
ta szkola o ktorej pisze ze sa za darmo tipsy kurs w ramach programu jest w poznaniu na ul. Bosej.ostatnio mialysmy dyskusje na ten temat w szkole na pracowni i tak sie dowiedzialysmy. :wink:

arli

  • Gość
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #11 dnia: 2005-11-13, 21:34:04 »
miłe panie zupełnie się z wami nie zgadzam:) pracuje z dziewczętami po szkołach i musze stwierdzić z przykrością że dziewczyny nic nie potrafią ,mało tego niewiedzą podstawowych rzeczy, za tyle kasy powinni ich czegoś nauczyć ,oczywiście mówię o szkołach w moim regionie kujawsko-pomorskim ,jestem przerażona tym faktem zarazem śmieszy mnie że chociaż jestem po głupim kursie to ciągle musze im wszystko pokazywać i tłumaczyć:) (nie żebym wszystko wiedziała w 100% ale wiem znacznie więcej od dziewczyn po szkole rzekomo takiej wspaniałej ),to samo jeśli chodzi o uczennice z 2 roku które miały praktyki w naszym gabinecie i których wiedza była żenująco niska, tak więc myślę że nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.

Gość

  • Gość
kosmetyka!!!
« Odpowiedź #12 dnia: 2005-11-13, 22:11:27 »
Arli tu tez sie z toba zgadzam.Dlatego tez potrzebna jest jakas organizacja ktora uporzadkuje ten cały bałagan.Naotwieralo sie mnóstwo szkół,dla których jedynym celem jest zarobienie jak najwiekszej ilości pieniedzy,co nie zawsze idzie w parze z jakoscia i poziomem nauki.I potem sa takie kwiatki.
Sama konczyłam szkołe w ktorej tak naprawde niewiele sie nauczyłam,i wiem jak to jest.Ktos otwiera szkołe,zatrudnia nauczycieli,i nie kontroluje czego my sie uczymy ale czy czesna spływa regularnie co miesiac.
Denerwowało mnie to ,ze zajecia prowadziły osoby nie zwiazane z kosmetyka,ktore nie mialy pojecia o kosmetyce ( co z tego ,ze np.fizykoterapie mialysmy z lekarzem ze szpitala jesli on znał sie tylko na przypadkach typowo szpitalnych a praca w gabinecie to dla niego  mialam wrazenie,ze jest kosmos,co z tego,ze mialam dermatologie z pania dermatolog ,jesli ona przynosila nam na zajecia tylko atlas i zawsze pokazywala ekstremalne przypadki bardzo zaawansowanych chorob ;jak my nie wiedzialysmy jak wyglada faza poczatkowa tej choroby -a pozatym te zmiany w realu wygladaja zupełnie inaczej.Owszem material byl realizowany zgodnie z programem zatwierdzonym przez ministerstwo ale tylko na papierze rzeczywistosc była inna.
Po skonczeniu szkoly wiele czasu i pieniedzy poswiecialm aby nauczyc sie czegos wiecej,osiagnelam to co chcialam,mam swoj gabinet,zadowolone klientki ale wiem ,ze to wszystko powinno wygladac inaczej.Nie twierdze,ze osoba po kursie nic nie umie,jesli ktos chce to sam znajdzie potrzebna wiedze,tu chodzi o pewne standardy jakie powinny byc,jakas droga eliminacji osob ktore nie powinny pracowac w tym zawodzie a pracuja.
Wiec póki to wszystko nie bedzie uporzadkowane to niestety nic nie zmieni sie w tej naszej kosmetyce.