kosmetyczki.net - serwis kosmetyczek i kosmetologów
MANICURE, PEDICURE, STYLIZACJA PAZNOKCI => Szkolenia - manicure, pedicure, stylizacja paznokci => Wątek zaczęty przez: Gość w 2006-11-22, 20:15:49
-
i znowu ja-czy kursy stylizacji paznokci prowadzone przez firmy kosmetyczne sa mniej wartosciowe od kursow wykonanych w jakims studium,przez firmy zajmujace sie tylko szkoleniami czy wrecz przeciwnie?co wiecie na temat firmy produkujacej rozne produkty do stylizacji paznokci New Nails?
-
Nie można uogólniać i nie powiem, że szkolenia w szkołach kosmetycznych są zawsze złe, ale... no włąsnie..
Nie znam stylistów, którzy odnieśli sukces i których pracę podziwiam, po szkoleniach szkół kosmetycznych.. Choć wiadomo, że wyjątki wszędzie się zdarzają ;)
Po prostu w szkołach kosmetycznych zajęcia prowadzone sa w licznych grupach, gdzie jak dla mnie to pokaz a nie szkolenie, nawetjeśli trwa kilka miesiecy.
Po drugie osoba robiąca piękne paznokcie, z doświadczeniem, żadko decyduje się na zatrudnienie w szkole kosmet., więc mam wrażenie, że cięzko trafic na dobrego instruktora.
Instruktorzy danej marki po pierwsze dbają o kursantów, bo sa wizytówką ich pracy. Poza tym są specjalistami w tej konkretnej dziedzinie, często stylizacja jest ich pasja. :)
-
Aniu, lepiej byum tego nie ujęła! : brawa : : brawa : : brawa :
-
Aniu dokladnie:)
I dodam od siebie jeszcze, ze pracuja na wlasna renome wiec zawsze musza stanąc na wysokosci zadania....jezeli nie chca spocząc na laurach.
Jednak nie maja czasu juz na uslugi.
Chyba, ze kursy prowadzone sa raz na jakis czas lub przyjmuje sie osoby szkolące w zastepstwie.
Kurs masowy to zaden kurs wg mnie. To pokaz...a to jednak za malo, aby pozniej nazwac sie stylistką.
Przedluzyc tipsem to jedno.... a zabrac sie za stylizacje paznokci to dopiero szeroki i interesujacy temat. :)
-
ale wiekszosc kursow grupowych daje zaswiadczenie na drukach MEN, wiec chyba sa bardziej uznawane za granica. tak slyszalam, jesli sie myle to mnie poprawcie:)
-
po każdym kursie czy to grupowym czy indywidualnym otrzymasz druk MEN i
certyfikat w dwóch językach :wink:
-
Roko co do dokumentu jednak lepiej jest widziany Certyfikat danej marki......i duze umiejetnosci, ktore raczej nie sa zdobywane podczas grupowych szkolen i to tak krotkich jak sie przeprowadza w szkolach kosmetycznych.
To tylko lizniecie tematu
.......a gdzie czas na cala stylizacje, dobor zdobien itd...
To bardziej przedstawienie charakteru pracy.... a dla bardziej wnikliwych pozostaje doszkolenie w placowkach , ktore zajmuja sie typowo szkoleniami w tej dziedzinie.
-
po każdym kursie czy to grupowym czy indywidualnym otrzymasz druk MEN i
certyfikat w dwóch językach :wink:
Zalezy od firmy- u nas, czyli w SPN, czy w Euro-Fashion nie otrzymasz zaswuadczenia z MEN.
Tak, na prawde przyjmując Cie do pracy szefowa, czy szef będzie patrzyła głownie na Twoje umiejetności, w drugiej kolejności na marki, na jakich ukończyłas szkolenie- jeżeli marka jest drobra i znana, to tym leiej dla ciebie, a zaswiadczenia z MEN szybko przerzuci, zazwyczaj nie zaszczyciwszy spojrzeniem :wink: (tak przynajmniej było gdy ja szukałam pracy w salonie)
-
zaświadczenie MEN było pierwszą rzeczą o którą pytała się szeowa
-
zaświadczenie MEN było pierwszą rzeczą o którą pytała się szeowa
No cóż... Są ludzie, którym wystarcza zaświadczenie MEN. Oczywiście szanujemy ich. ;)
-
nie twierdzę że to wystarczy ale po prostu to było pierwsze pytanie jakie do mnie skierowała
-
zaświadczenie MEN było pierwszą rzeczą o którą pytała się szeowa
No cóż... Są ludzie, którym wystarcza zaświadczenie MEN. Oczywiście szanujemy ich. ;)
Mako, wiesz, juz że uwielbiam Twoje poczucie humoru? :lol: :lol: :lol:
-
Biedroneczka ze swojego doswiadczenia napisze.....ze to pierwsza szefowa, ktora pokierowala sie takimi kategoriami przyjecia do pracy.
No chyba, ze bylo to zwiazane ze zwrotem kaski, ktora moze otrzymac za twoja prace z UP na tej podstawie....moze do konca wszystkiego nie wiesz... :wink:
-
Mam to zaświadczenie MEN, jak dla mnie to tylko papier. Jeślibym miał zatrudniać kogoś do pracy to siada, robi paznokcie na koniec ocena i decyzja zostaje albo nie. Ośrodków szkoleniowych jest tyle, że ciężko wiedzieć, które wypuszczają osoby umiejące coś robią a które tylko papier dają i tyle.
Pozdrawiam
Mako :twisted:
-
mam podobny problem co melanza mam organizowany kurs w szkole z firmy bass akryl+kolorowy akryl(1dzień) i żel(1dzień) od 9 do 20 koszt 600zł nie pracuje na akrylu ale moze bym zaczeła sama jeszcze nie wiem.chcialabym zrobic kurs na zdobienie kolorowym akrylem i cały czas sie zastanawiam co zrobic czy isc do szkoly na kurs czy isc do indywidualnie na sam kolorowy akryl.doradźcie coś,bo jestem w kropce : niepewny :
-
moim zdaniem ,żeby dobrze robci zdobienia akrylem powinno sie najpierw zrobi podstawowe szkolenie z akrylu.
Co do szkoleń w szkole kosmetycznej to jak wiecie wszystko zależy od instruktora i od wielkosci grupy .
Jezeli grupa jest większ niż 6 osob to niestety kontakt z instruktorem jest baaaardzo ograniczony.Jak w takiej grupie jeszcze się jakas gapa zdaży to już wogóle : dno : kleska
-
Ja myśle że kursy indywidualne sa o wiele lepsze :)
-
Witam, ja chciała bym się wybrać na jakiś dobry kurs stylizacji paznokci w warszawie, ale nie mam pojęcia który jest najlepszy :( Poradziły byście ?? była bym bardzo wdzięczna :)
-
WARSZAWA (http://www.kosmetyczki.net/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=4996)
-
Jezeli zakres kursu jest tak szeroki.....akryl -zdobienia akrylem... budowanie żelem (chyba ze malowanko) ....i to w 2 dni.....to za malo czasu.
Jeszcze grupa ludzi.....ja bym sie nie podjela takiego wyzwania ...choc przyznam, ze mam dosc spore doswiadczenie w przeprowadzaniu szkolen.
To naprawde za mało czasu :roll: Musialabym to potraktowaĆ ...pobieznie...bez wnikania w zdobyte umiejetnosci kursantki...
Powiem szczerze, ze ja nie rozumie tego fenomenu jak mozna tak szybko nauczyc grupe i to w tak szerokim zakresie( pisze ogolnie z tego co slyszymy jak to w szkolach bywa..).....a co ze stylizacja(krzywe c), prawidlowa praca pilnikiem itd........a w naszej pracy diabeł tkwi w szczególach.
-
Elena, do czego odnosi sie Twqoja wypowiedź?
Moza, ja w trakcie porannej kawki :wink: jeszcze sie ne wybudziłam, ale nie widze zwiazku z poprzednimi postami.... :roll: .
-
Chyba odnosi sie do grupowych szkoleń w szkołach kosmetycznych. Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie.
-
ja nie zdecydowałam sie na szkolenie w szkole,poniewaz na 15 osib jest jedna instruktorka.wole dopłacić i mieć pożadne szkolenie.wybieram sie do instruktora spn.
-
Maciejka mysle, ze to rozsadniejsze rozwiazanie. Na spokojnie przerobic materiał i kazdy ruch obserwowany przez instruktora.
Powodzonka. :wink:
P.S
... :roll: 15 osob i jeden instruktor....bez komentarza....
-
jest 29 chetnych i podzielili to na 2 grupy,masakra.
-
Hmm to pewne tez dlatego, ze w okolicy mało konkretnych szkolen....
.... akurat gosci u nas kursantka z Karłowic... :roll:...skierowanie z UP
-
A Karłowice leżą koło Krapkowic?
-
na opolszczyźnie sa karlowice.
krapkowice leza 25km od opola.
jest kilka szkoleń do wyboru,ale mysle,że dziewczyny po prostu nie maja kasy.płacą za szkołe i dodatkowo za szkolenia.szkolenie z akrylu,żelu,akryl kolor lub fiberglass trwa 3 dni koszt 450zł.ja w sobote jade na doszkolenie z formy i płace 400zł.jest różnica.
a teraz gigant w szkole
fryzjerki na 2 roku maja zajecia ze stylizacji paznokci szkoła zakupiła im zestawy za 230zł ucza sie robić tipsy i na koniec dostaną certyfikaty.ale była wojna.śmieszne co? : bredzisz :
-
No to superowy gigant(chowac naturalne pazurki....bedzie pogrom.......co to sie tam u Was dzieje....ale troszke opowiesci uslyszalam wlasnie (tak sie zbiega) wiem jakie pazurki sa robione, ceny, jak z pracą... itd.......
Moja rada zrob ten porzadny kurs(wszystkie krzywe c) , bo te szkolenia z "wszystkiego i niczego" to tylko wydane pieniązki.....a umiejetnosci :?
Nasza :wink: juz wyszkolona ( dzisiaj kwiatuchy)....uruchamia gabinet w tej miejscowosci....ale dostalam szoku, jak uslyszalam , że ksiadz wcina sie w pazurki slubnych panien młodych.... 8O...no...ale nie chce odbiegać od tematu głownego....ale to wszystko brzmi tak nieciekawie.... :?
P.S
Czyli szkoła będzie szkolic?....i teraz to rownież zajecie dla przyszłych pan fryzjerek?
:roll:
Mako dokładnie Karłowice to po sasiedzku.....
-
Maciejka i dobrze zrobilas że nie poszłaś na to szkolne szkolenie... 15 osob i jeden instruktor phiiiii.... tak to można sie uczyć ale tylko teorii!!!
-
chcialam sie pochwalic bylam wczoraj na doszkoleniu z zelu na formie u Ani w Opolu instruktorki i dystrybutorki superowych zeli spn,jestem baaaaardzo zadowolona,nauczyłam sie tyle nowych rzeczy (człowiek sie uczy całe życie).
lepiej dołożyć troche wiecej pieniązków i miec indywidualne szkolenie,wiem,że w szkole bym tego sie nie nauczyła.
po świętach jade do ani na kolorowy akryl mysle że bedzie miodzio.
-
Maciejka dobrze, ze napisałas o tym.....może da to tez do zastanowienia innym zainteresowanym ...... :roll:
a może równiez nasze wypowiedzi trafią do organizatorow takich szkolen...
Przy calym szacunku do wszystkich Firm i szkól..... takie .......szybkie pokazowe szkolenie....Certyfikat do ręki i co dalej ..... a gdzie zdobyte umiejetnosci....pozostaje metoda prob i błedów... :roll:
Wg. mnie ...Jezeli już organizacja takiego szkolenia - to z odpowiednia iloscia instruktorow lub rozlozenie na mniejsze grupy....zakres szkolenia realny do konkretnego przerobienia .
I sadze, ze każdy z takiego rozwiazania wyjdzie zadowolony.
Kto wykonuje pazurki ten wie ile to szczegolikow, odpowiednia praca pilnikiem... ....zasady stylizacji....a na koniec kwestia zdobien....musimy wykonac...aby zabieg mial "rece i nogi"....
A o niszczeniu pazurkow nie wspomne.....
I później ... kolejna błedna opinia jak to tipsy niszcza paznokcie...a nie źle wykonana usługa
-
Elenko, ale jak sama na pewno wiesz pierwszy kurs to dopiero wprowadzenie w temat stylizacji paznokci
cały czastrzeba się doszkalac i udoskonalac warsztat
więc ja bym całkowicie większych szkoleń w szkołach nie negowała
ostatnio miałam 10 os na 2 instruktorów i łapały dziewusie więcej niż niektóre gamgułki na kursie indywidualnym
-
ostatnio miałam 10 os na 2 instruktorów i łapały dziewusie więcej niż niektóre gamgułki na kursie indywidualnym
A po czym to poznałas?
-
Avenire....nikt nie neguje szkolen przeprowadzanych w szkołach.....sama tez takowe przeprowadzałam..... ( to twoja wersja)....ale niech one będa przemyślane programowo i obsadzone odpowiednią ilościa instruktorow.....
przyszłe stylistki mają nie "łapac" umiejetnosci...tylko sie tego dokładnie nauczyć...juz podczas pierwszego szkolenia....a dalej doprowadzac swoją pracę do perfekcji i zmagac sie, ale... z problemowymi paznokciami. Uczestniczyc w pokazach, warsztatach ..... na bieżaco poznawać wszystkie nowości.
Jednak pierwsze nasze kroki sa najważniejsze...nabierasz nawykow, ktore ktos od razu dobrze przypilnuje....
Wiec owszem....niech szkoła organizuje kursy....ale dziewczyny niech też wymagają odpowiedniej ich organizacji.
Firma szkoląca weżmie pod uwagę stawiane warunki.
Bo jednak jak juz cos robic to robić...jak nalezy...i to bedzie później przynosiło pożadane profity.:)
P.S
Nie chcę juz wypowiadać się w tym temacie... choć cała sprawa jest dosc bulwersująca... :?
-
Albertynko
no tobi to chyba nie musze tłumaczyc po czym sie poznaje, że kursantka rozumie co do niej mówisz
po pierwsze jak to jest organizowane dla dziewczyn ze szkoły kosmetycznej z 2 lub 3 roku to problem dezynfekcji budowy paznokcia i chorób skóry przerabia się bez problemy
bo to dla nich powtórka
tak samo kontakt z klientem
a widzisz np po tym ze 100 razy jednego tipsa nie odkleja
albo ze jak jej pokazesz raz linie usmiechu to umie jją podobnie :) zrobi
a nie jak gułka co widzi 10 razy 50 razy ściera i krzywulce kosmiczne wychodzą
kazdy paznokie po 10 razy nakleja bo jej powietrze podchodzi
bo przecież wie lepiej jak trzymac palec i potem takie skótki
albo jak tylko ją z oka spóścic to nie pazurki a skórki piłuje
to tak w skrócie kilka moich detektywistycznych obserwacji
-
Avenire, ....
ale wlasnie po to są nauczyciele i instruktorzy.... :roll:
takim kursantkom dajemy troszke więcej czasu na dobre opanowanie tych umiejętnosci.....i to od nas wymaga się cierpliwości i wyrozumiałości ..... to pierwsza ważna cecha prowadzącego....
nie wszyscy są od razu alfą i omegą.....poza tym pewne czynności możemy świetnie wypracować .... (kwestia odpowiednich ćwiczeń).....
jedynie wyobraznia, zdolności danej osoby (kwestia zdobień) to już indywidualne predyspozycje kursantki....
jedna będzie naśladowała..... a druga tworzyła własne wzory....ale.... obie będą dobrymi stylistkami jeśli zostaną dobrze przygotowane i od razu dobrze przypilnowane, wszystkie sprawy techniczne wraz z ich dokładnością wykonania.
A na masowych kursach nie ma czasu na szczególne skupienie uwagi na tych zagadnieniach.
Prawidłowa i dokładna technika wykonania - to jak ...."podmurówka domu.....jak źle zbudujesz....cały dom sie rozpadnie.... i nawet złote klamki nie pomogą.." :cry:
A w koncowym wyniku najważnejsze jest zadowolenie klienta z naszych usług. :)
A co za tym idzie nasza satysfakcja zawodowa. :)
-
elenko, ja naprawde wiem jak sie kursy prowadzi
na braki kursantek z polecenia nie narzekam wrecz przeciwnie mase pracy muszę odmawiac
tylko osłabiło mnie pytanie po czym poznac czy kursantka łapie
a ze ta słabsza się nauczy jak będzie chciała to oczywiscie wiem i mnie uświadamiacc nie musisz 8)
często douczm dziewczyny po jakichś beznadziejnych kursach
gdzie ani o budowie paznokcia ani o choróbach i dezynfekcji nikt nawet słowem nie wpomniał
:evil:
-
Avenire, ....
ale wlasnie po to są nauczyciele i instruktorzy.... :roll:
takim kursantkom dajemy troszke więcej czasu na dobre opanowanie tych umiejętnosci.....i to od nas wymaga się cierpliwości i wyrozumiałości ..... to pierwsza ważna cecha prowadzącego....
nie wszyscy są od razu alfą i omegą.....poza tym pewne czynności możemy świetnie wypracować .... (kwestia odpowiednich ćwiczeń).....
jedynie wyobraznia, zdolności danej osoby (kwestia zdobień) to już indywidualne predyspozycje kursantki....
z własnych obserwacji-jedyne co mogę zrobic,to podpisac się pod wypowiedzią Eleny i w 100% się z nią zgodzić :!:
-
Oki dziewczyny wszystkie chcemy dobrze....
i myśle, ze umiejętnosci kursantek w dużej mierze zależa od upartosci i uczciwości w ocenie nauczyciela.
A patrzac od drugiej strony .....po to właśnie sa wypisane programy szkoleń...aby wcześniej dokladnie je przeanalizować jak rowniez przełozyc ich koszt na zdobytą wiedze.
-
dzis poszłam zobaczyc jak wygląda to szkolenie u mnie w szkole dziś dziewczyny robiły uzupełnienie 3 rzędy stolików jeden przy drugim 15 dziewczyn siedziało ściśniętych a miedzy nimi biegała instruktorka.KOSZMARNIE TO WYGLADAłO.
-
dzis poszłam zobaczyc jak wygląda to szkolenie u mnie w szkole dziś dziewczyny robiły uzupełnienie 3 rzędy stolików jeden przy drugim 15 dziewczyn siedziało ściśniętych a miedzy nimi biegała instruktorka.KOSZMARNIE TO WYGLADAłO.
najlepiej chodzić na indywidualny..maciejka jesteś zadowolona z tego szkolenia z spn--podaj namiary stronki tej instruktorki z opola:D
-
Tia ......i to beda nowe stylistki w branzy...15 osob(cala fabryka za jednym zamachem) przy jednej instruktorce....
Ale kazdy ma swoj rozum...i sam podejmuje decyzje.....jak chce mieć prace i zadowolonych klientow ...to wybierze taki kurs z ktorego wyciagnie full wiedzy i umiejetnosci...(chyba ze to traktuje zabawowo..)
i aby nie było, ze...."biedny boś głupi...głupi boś biedny"...
-
w podpisie postów sa namiary na Anule http://beautica.pl/forum/viewtopic.php?t=1517
Ja jestem bardzo zadowolona polecam w 100%dzieki anuli pokochałam formy byłam u niej na doszkoleniu.tydzien temu byłam na kolorowym akrylu i tez super.
-
w podpisie postów sa namiary na Anule http://beautica.pl/forum/viewtopic.php?t=1517
tak może łatwiej ;)
"Annails"Anna Pietrasiak
ul.Krapkowicka 10
45-715 Opole
tel.077 4745841
kom.508306324
-
podałam link zeby kaja zobaczyła sobie,że nie tylko ja jestem zadowolona z kursu u Ani.
-
Mam prośbe o trzymanie się tematu ;)
a pochwały proszę pisać w tematach o szkoleniach w danych firmach lub miastach :wink:
-
Nio tak racja :roll: ....bo mozna pomyslec, ze temat byl ogólnie nakrecony...hehe... :wink: :?
-
Widzę, że muszeę przewietrzyć ten temat... ale potem bo mnie już muli.
-
czytalem kiedys podobny temat na innym forum...i padło tam jedno bardzo mądre zdanie...na szkolenia grupowe (w szkolach kosmetycznych etc) mozna isc i cos z nich wyniesc pod warunkiem ze "wiesz czego nie wiesz"...czyli po prostu trzeba wyciagac informacje od pan instruktorek i starac sie zeby poswiecały sporo uwagi temu co w danej chwili sie wykonuje (zajecia praktyczne)...bo z załozenia jest tak ze na duzych szkoleniach (15-20 osob) panie instruktorki siedzą i piją kawke sądząc ze po tym jak pobieznie omowily daną technikę kazdy sobie swietnie da rade.
-
Mako hehe....to jak dajesz rade w uslugach jak to glownie praca z kobietami....a one mogą tak bez konca... :roll:
Hmm Pawełeczek i to jest smutne...a wypowiedziec sie moga osoby, ktore np korzystaly z indywidualnych lub 2 osobowych szkolen i ile to jeszcze ciaglych dylematow....a poprawiania pędzelka do konca wlacznie z egzaminem... :roll:... nie wspominam już o pracy pilnikiem... :?
-
hihi..no wlasnie...ja w sumie odbylem 2 szkolenia jak do tej pory...obydwa z pracy zelem...z pierwszego owszem wyniosłem podstawową wiedze (bylo indywidualne)...na drugim bylem niedawno..bylo to doszkolenie z pracy na szablonie i na tipsie...mimo tego ze dziewczyn bylo chyba 6 i dwie instruktorki to DUUUZO sie nauczylem...miedzy innymi wlasnie poprawnej pracy pilnikiem...nigdy nie podejrzewalem ze inny sposob trzymania pilnika i inny sposob pilowania moze skrocic czas pracy o okolo polowe :lol:
wracajac do tematu...szkolenia w malych grupach lub indywidualne to jedyne na co mozna sie zdecydowac zaczynając przygode ze stylizacja paznokci :) no chyba ze komus zalezy jedynie na papierze
-
Paweleczku to witaj w branzy:))))
Zyczymy duuuuzo świetnych ...odjazdowych klientek.... :wink: ...a Ty trzymaj fason tak jak to już ładnie robisz.... :wink:
I Wszystkie będa Twoje...na pazurki oczywiscie... :lol:
-
ja już wspominałam opisując moje problemy z pazurkami o szkoleniu na którym byłam...niestety nie było to miłe doświadczenie...i właściwie więcej dowiedziałam się czytając z forum niż z kursu,ale nie o tym teraz... ja wybieram sie na doszkalanie,a jak na razie intensywnie pracuje i cwicze :D
ale naprawde przerazaja mnie takie propozycje kursów:
KURS ZAWODOWY
PRZEDLUZANIA PAZOKCI METODA ZELOWA
Potrzebyujesz
• Wiecej pieniedzy?
• Lepiej platna prace?
• Niezaleznosc finansowa?
• Perspektywy rozwoju?
Zapraszam na kurs PRZEDLUANIA PAZNOKCI METODA ZELOWA.
Szkolenia zaczynamy od poczatku listopada.
Kurs obejmuje:
• budowa paznokcia
• choroby paznokci
• przeciwwskazania do wykonywania zabiegu
• bezpieczeństwo oraz higiena pracy
• jak skompletowac starter
• stylizacja paznokcia
• problemowe paznokcie
• omówienie materiałów i akcesoriów
• przedluzanie paznokci na tipsie
• przedluzanie paznokci na formie
• zelowanie naturalnej plytki paznokciowej
• zelowanie paznokci u stop
• korekta i odnowa paznokci przedluzonych
Kurs wysylkowy poczta !
Egzamin upoważnia do otrzymania CERTYFIKATU
ZAPRASZAM NA STRONE
http://www.your-nails.pl.tl
oczywiscie byl tez podany nr tel,gg i e-mail
i co o tym myslicie??
-
Proponuje zrobic kurs w Polsce w znanym ośrodku lub w UK ale tez w jakiejś znanej firmie a nie "krzak". NSI prowadzi kursy w UK choć cenowo nie są konkurencyjne do polskich. Tyle, że papier zagramaniczny.
Pozdrawiam
Mako :twisted:
-
dokładnie,ale najbardziej przerażają mnie firmy "krzaki" i to w dodatku kursy wysyłkowe...to już jest śmieszne. Sama niestety trafiłam na kiepski kurs dlatego wiem,że bez dobrego fundamentu i wiedzy jaką daje dobry instruktor jest naprawdę ciężko i nie da się dobrze wykonywać swojej pracy... zastanawiam się co dziewczyny będą wyczyniać po kursie z kaset bądź płyt 8O 8O no i współczuję ich klientkom...
-
zbyt wielu klientek to one chyba nie będą mialy. Ja gdyby mi ktoś raz zmasakrowal paznokcie to więcej bym nie przyszla.
-
no tak...ale mi już sie trafiła jedna Pani, która stwierdziła,że mam chyba za słaby klej i coś jest nie tak bo nie ma zniszczonej swojej płytki (no,ale przepraszam za zmiane tematu)... chce się skontaktować z Panią,która oferuje ten profesjonalny kurs...dam wam znać po rozmowie
-
zbyt wielu klientek to one chyba nie będą mialy. Ja gdyby mi ktoś raz zmasakrowal paznokcie to więcej bym nie przyszla.
Kim zdziwiłabyś sie jak wytrzymałe potrafią być kobiety. ;) Sadzę, ze niejedna taka "stylistka" ma sporo klientek, które sa przekonane, że aby dobrze wyglądać "to musi boleć". :lol:
Uważam, że kursy na video i płytach DVD są OK jako materiał pomocniczy dla osób, które już wiedzą z czym to się je. Entity ma taką całą serię.
Pozdrawiam
Mako :twisted:
-
KURS ZAWODOWY
PRZEDLUZANIA PAZOKCI METODA ZELOWA
Potrzebyujesz
• Wiecej pieniedzy?
• Lepiej platna prace?
• Niezaleznosc finansowa?
• Perspektywy rozwoju?
Zapraszam na kurs PRZEDLUANIA PAZNOKCI METODA ZELOWA.
Szkolenia zaczynamy od poczatku listopada.
Kurs obejmuje:
• budowa paznokcia
• choroby paznokci
• przeciwwskazania do wykonywania zabiegu
• bezpieczeństwo oraz higiena pracy
• jak skompletowac starter
• stylizacja paznokcia
• problemowe paznokcie
• omówienie materiałów i akcesoriów
• przedluzanie paznokci na tipsie
• przedluzanie paznokci na formie
• zelowanie naturalnej plytki paznokciowej
• zelowanie paznokci u stop
• korekta i odnowa paznokci przedluzonych
Kurs wysylkowy poczta !
Egzamin upoważnia do otrzymania CERTYFIKATU
ZAPRASZAM NA STRONE
http://www.your-nails.pl.tl
oczywiscie byl tez podany nr tel,gg i e-mail
i co o tym myslicie??
skontaktowałam się z tą Panią przez gg i oto co mi napisała:
-kurs jest korespondencyjny,otrzymuje pani materialy do nauki,prerabia je sobie a nastepnie dostaje zestaw pytan egzaminacyjnych zlozony z testu,pytan oraz tipsow treningowych do zaprojektowania wzornictwa paznokci.nalezy poprawnie odpowiedziec na 90% pytan i odpowiedzi odeslac,po zaliczeniu testu otrzymuje pani certyfikat
-praktyka we wlassnym zakresie,ja pomagam,rade,w kazdej chwili mozna dzwonic z problemami a i tak trzeba sie tego nauczyc samemu,wszystkie tego typu kursy trwaja tylko 1 dzien i wierz mi niwiele jestes w stanie przecwiczyc na kursie
-jak ja robilam swoj kurs to trwal 1 dzien i kazdy precwiczyl tylko 1 zrobienie wlasnych panokci i na tyle
-wierz mi wszystko trzeba cwiczyc w domu na sobie lub znajomych
-ja mam wlasna prwatna dzialalnosc gospodarcza i certyfikat wydawany w jez angielskim prez moja firme,nie reprezentuje zadnej firmy kosmetycznej bo to sie wiaze ze sprzedaza ich produktow a nie mam na to czasu
-a tak naprawde na calym swiecie oprocz polskli wazne sa umiejetnosci a nie papierek
-wiele jest w uk kursow korespondencyjnych,nawet fitness instructor bo sama sie kiedys rozgladalam,teraz wsystko mozna zrobic na odleglosc
-no co nie namawiam jak chce miec zadowolonych klientow i wierz mi zalezy mi na porzadnej wiedzy kursantow,nie sprzedaje kiczu
-kurs dostarcza ci tylko wiedzy a praktyka zalezy od ciebie a cena jest niska
Najbardziej mi się spodobało to,że przecież kurs fitness też można mieć korespondencyjnie...a poza tym,ze i tak wszystkie kursy to kicz i trzeba się samemu uczyć wiec drogie kolezanki i koledzy po co tu ściemniacie...ta Pani wie lepiej :wink: :wink: :wink: :wink:
pozdrawiam
-
No cóż chętnie zobaczę pływaka próbującego przepłynąć jezioro po korespondencyjnym kursie pływania. :D Widziałem prace tej pani i zdjęcia (niezbyt wyraźne) jej certyfikatów. To lepiej w ogóle nie "iść" na taki kurs. Szkoda kasy lepiej samemu dłubać w domu i czytać fora. :|
Bez większego komentarza już to zostawię...
Pozdrawiam
Mako :twisted:
-
Hmmm... jestem jakoś w stanie zrozumiec przekazywanie wiedzy TEORETYCZNEJ przez net. Np wyobrażam sobie, jak można w ten sposób nauczyc sie ekonomii. Ale wiedzy PRAKTYCZNEJ???!!! Nie. : czerwona :
Jak z materiałów szkolenowych wysyłanych korespondencyjnie nauczysz sie jaki ma być nacisk pilnika?!
Jak prawidłowo piłowac akryl/żel? Ja w trakcie kursu nie raz latam dookoła kursantki wyjmując jej pilnik z łapki i po raz kolejny ustawiając go w prawidłowy sposób i po raz n-ty pokazując na swoich (mam zawsze popiłowane :P ) jak prawidłowo piłowac...
Przez net, czy korespondencyjnie- spojrzysz i uznasz, ze tak jest git, a potem zdziwienie "Czemu nie wychodzi?" : olaboga :
-
eee tam, takie gadanie...że niby przejmujesz sie kursantkami :wink: ta Pani wyraźnie mi napisała,że wszystkie kursy są jednodniowe, beznadziejne i i tak nic na nich nie nauczą więc nie ma sensu się fatygować :D :D
a tak poważnie...pozdrawiam Albertynko i chwała,że są i tacy fachowcy i instruktorzy jak TY!!!
-
W sumie nic dziwnego z tymi korespondencyjnymi kursami...hehe
Otrzymywalismy takie zapytania np z Anglii. Tam to raczej normalka.
Ale pytnie brzmi: ile skorzysta z tego kursantka. Sama wiedza nie wystarczy. Potrzebne sa cwiczenia praktyczne itd..
Szkolący owszem zarobi i się nie narobi, ale kursantka wyjdzie na tym jak przyslowiowy zablocki na mydle;)
Jestem na" nie" ;)
Dodane po 73 godz. 29 min.:
Buziaczek a nie masz przypadkiem nazwiska tej pani?
-
W szkole [dziękujemy za reklamę] jest technik usług kosmtycznych, ukończyłam tą szkołę i jestem zadowolona, teraz zapisuję się tam jeszcze na kurs tipsy- metoda żelowa, trwa 5 dni i kosztuje 500 zł, po ukończeniu dostaje się certyfikat i zaświadczenie na druku MEN, polecam szkołę, na kosmetyce było bardzo fajnie więc myślę że kurs też się sprawdzi :) zajrzyj na stronkę [reklama] pozdrawiam:)
-
Ale szkoła też nie jest złym rozwiązaniem :) Wiele szkół ma np. technika usług kosmetycznych, gdzie za darmo można się uczyć, korzystać z profesjonalnych kosmetyków i wyposażonej pracowni :) Za kursy trzeba niestety płacić, a często za szkołę policealną nie :) Warto się zastanowić również nad takim rozwiązaniem :)
-
Szkoła daje lepsze podstawy.
-
Zdecydowanie szkoła będzie lepszym rozwiązanie. Zawsze to jakis papier.
-
: brawo :
-
Skończyłam kurs i byłam z niego zadowolona. Pracę znalazłam bez problemu. Myślę, że trzeba po prostu trafić na dobry kurs i wcale nie będzie to gorsze wyjście niż szkoła.
-
Czy szkoła czy kurs, zawsze warto się doskonalić. Szkoła daje dobre podstawy, ale ja bym na tym nie przestawała, a już bardziej specjalistyczne umiejętności to raczej na kursie. Zwłaszcza jak już pracujemy w zawodzie, to nie warto ograniczać się do tego, czego się raz nauczyłyśmy. Sama nie tak dawno robiłam z manicure tytanowego Revi. Takimi "urozmaiceniami" wyróżniamy się wśród konkurencji :)
-
Szczególnie warto się rozwijać gdy prowadzi się profesjonalny salon, wtedy oprócz doświadczenia zdobytego podczas pracy z klientami, liczą się również znajomości nawiązane na kursach i nabyte umiejętności :)