hejka-interesowałam się wszystkim-akryl ,żel-zdobnictwo-i ukończyłam właśnie szkolenie z którego jestem bardzo zadowolona-dostałam to wszysko plus pedicure i podstawy kosmetyki(henna,depilacja woskiem,parafina,makijaż ) zrobiłam to na miejscu-trwało prawie 1,5 miesiąca-200 godzin-nie dwa czy cztery dni-uważam ,że po takim krótkim kursie to ciężko się czegokolwiek dobrze nauczyć-a ja miałam tyle godzin że spokojnie mogę powiedzieć,że umiem
wkońcu hehe-tak racja pomorze opanował aktryl -żel to jeszcze dla wielu jest nowością-chociaż ja robię prawie wszystkim żelki-i jestem zachwycona-akryl już sporo osób miało i chętnie próbują coś nowego-myślę ,że jest to kwestia przekazania -oczywiście nie dla wszystkich nadaje się żel-ale jeśli są tylko takie możliwości to polecam żel-bo wydaje mi się ,że jest bardziej naturalny od akrylu-z wyglądu i z dotyku-aczkolwiek akryl też ma swoje dobre strony-szczególnie dla tych co mają duży kontakt z wodą
u mnie na szkoleniu było 6 osób-uwazam że więcej to faktycznie za duzo ludzi w jednym miejscu do nauki-ale za mało też nie może byc -bo nie ma na kim ćwiczyć hehe
ponieważ bardzo mnie ten kurs interesował więc miałam mnóstwo pytań na które otrzymałam odpowiedzi-co mi się bardzo podobało -teraz jestem zachwycona tym co robię i jak robię-choć to dopiero początki
jak ktoś jest zainteresowany zeby zobaczyć jakie to początki to zapraszam nastronke
wszystkie zdjęcia niestety nie są zbyt dobrej jakości-ale się postaram niedługo aby były lepsze hehe-na żywo lepiej to wygląda hehe-pozdrawiam
ftp://pazurki.asiula.r.no-ip.pl/index.html