Jestem maniaczką kolagenu naturalnego: na twarz, żeby się nie starzała za szybko i żeby ją zregenerować, na ciało żeby zwalczać cellulit i rozstępy i na włosy też używam i przy okazji do paznokci też: są mocniejsze i lepiej się układają. A wy co myślicie o tym rzadkim dermoceutyku?