Autor Wątek: Nakładanie różu  (Przeczytany 15187 razy)

Offline honoratka

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 4
Nakładanie różu
« dnia: 2011-02-08, 13:20:52 »
Dostrzegacie jakieś zależności między tym jaki nakładacie róż a rozmiarem i gęstością pędzelka? Nie jestem pewna czy w zależności od tego jaka kosmetyk ma tutaj konsystencję, należy dostosować sam pędzelek, czy może sposób rozprowadzania.

Offline justa28

  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 507
  • nie rozstaję się z lakierem do paznokci...
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #1 dnia: 2011-02-08, 17:00:31 »
im obszerniejszy włos pędzla tym nakłada się szerszy obszar policzka różem...mały pędzel tzn mniejszy rumieniec:)

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #2 dnia: 2011-02-16, 18:13:56 »
Ja uwazam, że lepiej sie nakłada róż ścietym pędzelkiem, zwykle jest jeden romiar trzcionka.
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline karina84

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #3 dnia: 2011-02-16, 19:23:52 »
Wg - im mniejszy pędzelek tym bardziej wyraziste są policzki (czasem aż za bardzo), dlatego wolę takie obszerniejsze i ewentualnie nałożyć drugą warstwę, gdyby było niewidocznie  :wink:

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #4 dnia: 2011-02-16, 20:06:51 »
Żeby uzyskac naturalny efekt, nalezy naniesc na pedzel tylko odrobine produktu (golym okiem nie widac na nim pigmentu)nie ma tu znaczenia wedlug mnie wielkosc pedzla, a raczej jak juz tylko jego wyprofilowanie.
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline karina84

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #5 dnia: 2011-02-17, 11:14:11 »
Też prawda. Jak miałam taki ścięty pędzel, nie dość że mnie drapałoprzy rozprowadzaniu, to jeszcze wygladałam jak karykatura samej siebie  :lol:

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #6 dnia: 2011-02-17, 22:51:03 »
Ja wlasnie uzywam tylko ściete 8O
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #7 dnia: 2011-02-18, 08:23:08 »
To chyba pędzel nie był dobrej jakości bo ścięcie nie ma nic do drapania. I rzeczywiście fajnie się takim pędzlem nakłada róż.

Pozdrawiam
Mako :diabel:
Devil may cry...

Offline gg83

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #8 dnia: 2011-03-10, 21:26:25 »
karina84 dokładnie. Obszerniejszy pędzel daje bardziej naturalny efekt.

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #9 dnia: 2011-03-11, 00:22:03 »
Najwiecej zalezy od samej taktyki nakładania i modelowania.. nie zgadzam sie z tym ze wiekszy pedzel jest lepszy.. a juz na pewno nie taki do pudru.
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline gg83

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #10 dnia: 2011-03-21, 22:16:19 »
Ja jednak dalej się będę upierała, że większy pędzel = lepszy efekt. Poza tym jest to wygodne przy tzw. metodzie 3 nakładania różu czy brązowego pudru.

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #11 dnia: 2011-03-24, 18:43:52 »
Do brązowego pudru- czyli bronzera, bo pewnie to mas zna mysli- to pedzel do bronzerów plaski.
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline jismin

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #12 dnia: 2011-11-02, 15:57:14 »
Ja też zauważyłam, że większym pędzlem uzyskuję lepszy efekt, ale sporo też jednak zależy od techniki...

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #13 dnia: 2011-11-04, 14:05:09 »
A mi się lepiej naklada mniejszym ścietym oczywiscie  :wink:
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline Setra

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Nakładanie różu
« Odpowiedź #14 dnia: 2012-02-22, 15:32:18 »
Ja też wolę mniejsze, ale to wszystko kwestia przyzwyczajenia w dużej mierze.