Uważam, że kulturę wynosi się z domu. Jeżeli kosmetyczka jest wulgarna, nie miła to widocznie ktoś jej tego nie nauczył. Dlatego właśnie podczas pierwszych zajęć, zawsze omawiamy z dziewczynami cechy psychiczne kosmetologów, rozmawiamy o takich cechach jak takt, dyskrecja, cierpliwość, o tym, że podczas pierwszego spotkania kosmetyczka powinna zapoznać klienta z gabinetem: gdzie jest toaleta, gdzie jest pokój zabiegowy, gdzie jest przebieralnia, aby czuł się w swobodnie w gabinecie. rozmawiamy o tym, że należy podchodzić do każdego klienta indywidualnie itp.
Mówimy również o cechach fizycznych np. o tym, że jeżeli kosmetolog ma za zadanie pracować nad wyglądem, to nie powienien zapominać o swojej powierzchowności.
Takie rozmowy dużo dają i uważam, że powinny być podstawowym zagadnieniem wiadomości wstępnych.