Autor Wątek: Dermacol  (Przeczytany 19230 razy)

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Dermacol
« Odpowiedź #30 dnia: 2007-09-04, 21:42:26 »
Cytat: "stefa"
No i zakupilam jednak 6 odcieni :D


Tez sie zastanawialam nad wieksza iloscia ale watpie ze kiedykolwiek bym to zuzyla wszytsko. Moglby on wystepowac w mniejszych opakowaniach  :wink:
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline stefa

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 42
Dermacol
« Odpowiedź #31 dnia: 2007-09-05, 18:08:44 »
No moje maja termin do 2010r., a i tak pewnie nie zdaze ich zuzyc  :lol:

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Dermacol
« Odpowiedź #32 dnia: 2007-09-05, 20:29:34 »
moj tez ale chyba i tak sie skusze na jeszcze jakis. :lol:
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline mimi

  • all-powerful
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 837
Dermacol
« Odpowiedź #33 dnia: 2008-01-20, 18:52:59 »
Ja swój dermacol używam już dość długo i praktycznie nie widać żadnego ubytku, a więc starczy mi na długo, jak na razie mam dwa odcienie, jeden jaśniejszy drugi ciut ciemniejszy, ale dla mnie jest najlepszy 211 i jak na razie tylko go używam, aby zatuszować cienie pod oczkami :wink:
دوبدوا