Autor Wątek: akryl french  (Przeczytany 4915 razy)

Gość

  • Gość
akryl french
« dnia: 2006-06-03, 15:30:26 »
Już od ponad roku mam akrylowe paznokcie. Obecnie chodzę już do 4 Pani, ponieważ z wcześniejszymi paznokciami cały czas miałam problemy. Jestem bardzo, bardzo zadowolona z obecnych paznokci (wyglądają b naturalne, dobrze się trzymają i w ogóle jest wszystko ok).  :D Ostatnio po raz pierwszy poprosiłam o takiego frencha na stałe. I tu czekało mnie niemiłe zaskoczenie.  :( Ta półokrągła linia (chyba nazywa się to linią uśmiechu - niestety nie znam się na tym zbytnio) jest b nierówna - taka pofalowana. Na różnych zdjęciach w internecie wyglądato zupełnie inaczej. Kiedy zwróciłam na to uwagę, pani kosmetyczka powiedziła tylko, że to ja się upierałam na tego frencha i że ona zazwyczaj tego nie robi, bo nikt jej tego nie uczył  :? Doszłam więc do wniosku, że zanim wybiorę się do kogoś innego, chciłabym się najpierw zapytać, jak to się powinno robić, żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę, bo boję się, że znowu będę musiała szukać w ciemno kogoś kto zrobi to dobrze..  :( (dodam, że ta pani robiła takie małe kuleczki i nakładała na moją naturalną końcówkę i formowała to pędzelkiem) Dziekuję za odpowiedź  :D

olgacytrynka

  • Gość
akryl french
« Odpowiedź #1 dnia: 2006-06-03, 15:53:45 »
french to nie taka prosta sprawa dlatego ja sie nie biore jeszcze za to dopiero bede sie szkolic dokladnie aby nie bylo takich niespodzianek jak u ciebie  :roll:

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
akryl french
« Odpowiedź #2 dnia: 2006-06-03, 20:24:47 »
Linia uśmiechu nie może być pofalowana. Może być robiona z małych kuleczek ale musi być równa,  musi też być taka sama na wszystkich paznokciach i mieć ten "uśmiech" :D a nie być płaska. Jak obejrzysz niektóre reklamy nawet w fachowych pismach to zauważysz, że często tak nie jest. To jest właśnie to co powinna mieć stylistka paznokci, zdolności manualne, wyczucie kształtów i pewność ruchów. Wtedy french wygląda jak powinien. Na początku french sprawia sporo kłopotów stylistkom zwłaszca robiony jak to określiłaś "na stałe", wiele zależy od konsystencji żelu lub plastyczności i czasu zastygania akrylu i tego jak stylistka radzi sobie z danym produktem. Stąd też czasami pomysły typu "french lakierem pod akrylem lub żelem" :| itp. "wynalazki".
Co do idealnego frenchu to moim zdaniem powinnaś obejrzeć prace Toma Holcomba http://www.entitybeauty.com/ lub Emili Jasińskiej http://jasinska.com/.

Pozdrawiam
Mako :twisted:
Devil may cry...

Offline Darianna

  • Ekspert(ka) - manicure, pedicure, nailstyling
  • Czy ja moge żyć bez tego forum?
  • *****
  • Wiadomości: 1222
akryl french
« Odpowiedź #3 dnia: 2006-06-04, 13:42:50 »
własnie tworzenie smile z małych kuleczek,moze powodować iż jego ostrość się zaciera ;)
Technika pracy większa ilością kulek przystosowana była na potrzeby starszych,mniej plastycznych,mniej poziomujących się akryli.
Teraz nowoczesne linie produktów mają zupełnie inną "fizyczność",zatem im mniej kulek tym lepiej :)

Offline elena

  • Czy ja moge żyć bez tego forum?
  • ****
  • Wiadomości: 1015
akryl french
« Odpowiedź #4 dnia: 2006-06-05, 13:41:12 »
....zalezy to rowniez od techniki podanej na kursie i uzytych produktow....dlatego robimy warsztaty doszkalajace... ktore  obejmują również ten problem ....czyli idealna linia usmiechu.
www.masternail.pl
Placówka Kształcenia Ustawicznego
Krakow ul.Lubicz 3
gg 4355876 tel 503 101 039

Gość

  • Gość
akryl french
« Odpowiedź #5 dnia: 2006-06-19, 12:08:15 »
Ja dopiero od niedawna zajmuję się stylizacją paznokci ale muszę powiedzieć że nigdy nie miałam problemu z tworzeniem linii uśmiechu. Cała tajemnica polega na tworzeniu białej końcówki z tylko jednej dużej kulki białego akrylu, wtedy nie tracimy czasu na dobieranie kolejnych kulek i mamy więcej czasu na formowanie akrylu zanim zastygnie.
To naprawde nie jest trudne !!