Witam!
Na początek chciałbym powiedzieć iż jestem nowy na tym forum i nie jestem pewien czy piszę ten temat w odpowiednim dziale. W razie niezgodności proszę o przeniesienie mojego tematu do działu odpowiedniego.
Mój problem polega następująco :
W okolicach nosa, po prawej stronie i po lewej oraz na samym nosie co jakiś czas powstają mi wągry. Nie mam pojęcia dlaczego, albowiem codziennie rano i wieczorem, a także często w dzień myje twarz. Po prawej stronie koło nosa dawno temu powstały 2 wągry, których po prostu nie chciało mi się wycisnąć. Byłem młody i zapalony jedynie na komputer. Po lewej stronie, ok. 2 lat temu też zrobił się wągr i też mi się go nie chciało wyciskać. Teraz żałuje. Dlaczego? Miesiąc temu byłem u kosmetyczki na zabiegu "Oczyszczanie twarzy". Zapłaciłem ładną sumę i? I nic. Wągry koło nosa są (fakt, że oczyściła całą twarz, ale tych najważniejszych już nie.) i mam z nimi problem. Jak sama powiedziała : Będzie je na prawdę ciężko wycisnąć. Próbowała mi je wyciskać jakimiś metalowymi, ostrymi narzędziami i nic. Krew się polała, strup się zrobił i myślałem, że zniknęły. Niestety. Po 2 dniach zerwałem strup i nadal są.
Używałem już dziesiątki preparatów, które niby miały mi pomóc w oczyszczaniu twarzy itp. Ale jak teraz widać, nic nie pomaga.
Proszę pomóżcie mi w jakiś sposób. Nie mam zamiaru iść znowu do kosmetyczki po to by tylko wzięła sobie ładną sumkę z mojego portfela. Może znajdzie się jakiś inny sposób? Wstyd mi nawet chodzić po mieście z takim czymś.
P.S
Jak tego dotykam, jest ok, ale jak zacznę podwadzać/wyciskać - bardzo boli.
