Autor Wątek: Ranking - kosmetyki kolorowe  (Przeczytany 5248 razy)

Implicite

  • Gość
Ranking - kosmetyki kolorowe
« dnia: 2006-02-09, 16:55:36 »
Rynki produktów - Uroda warta 583 mln zł

KOSMETYKI KOLOROWE Na rynek kosmetyków kolorowych składają się produkty do makijażu twarzy, oczu, ust i paznokci. W ciągu ostatniego roku odnotował 5-procentowy wzrost sprzedaży ilościowej w sztukach oraz 2-procentowy wzrost sprzedaży wartościowej.

Ich roczna sprzedaż w Polsce w okresie VII 2004-VI 2005 wyniosła 51 mln sztuk, o wartości około 583 mln zł. Spośród wspomnianych segmentów, podobną popularnością pod względem ilości cieszyły się kosmetyki do ust, oczu i paznokci, najmniejszą - 19 proc. kosmetyki do twarzy. Wartościowo sytuacja i ranking przedstawiają się następująco: oczy - 30 proc., twarz - 29 proc., usta - 24 proc., paznokcie - 16 procent.
We wspomnianym okresie najbardziej dynamicznie rozwijała się sprzedaż produktów do ust - wzrost o 7 proc. ilościowo i 1 proc. wartościowo oraz produktów do twarzy - odpowiednio wzrost o 7 proc. i 4 procent. Sytuacja ta była spowodowana przede wszystkim zwiększoną popularnością szminek/błyszczyków do ust - wzrost o 9 proc. ilościowo i 2 proc. wartościowo oraz rosnącym zainteresowaniem konsumentek fluidami do twarzy - wzrost o 10 proc. ilościowo i o 6 proc. wartościowo. Pudry i róże zyskały na znaczeniu i odnotowały wzrosty sprzedaży ilościowej o 3 proc. i 8 proc., podczas gdy wartość sprzedana pozostała na prawie nie zmienionym poziomie, tj. -1 proc. i +1 procent. Korektory do twarzy oraz konturówki i kredki do ust charakteryzowały się spadkiem sprzedaży ilościowej - odpowiednio o 2 proc. i 5 proc., jednak pod względem wartości wykazywały odmienną dynamikę - wzrost o 9 proc. i spadek o 7 procent.
Produkty do paznokci mogą pochwalić się 5-procentowym wzrostem ilości sprzedaży, jednak pod względem wartości odnotowały spadek o 2 proc. w skali roku. Najlepiej sprzedawały się lakiery do paznokci - stanowią 89 proc. sprzedaży w sztukach produktów do paznokci i odnotowały 5-procentowy wzrost ilościowy, przy jednoczesnym spadku wartościowo o 2 procent. Największy wzrost odnotowały produkty pielęgnacyjne i zmywacze do paznokci - odpowiednio o 13 proc. i 14 procent.
Produkty do makijażu oczu zyskały po 1 proc. w obu ujęciach. Chętniej kupowane były maskary do rzęs - wzrost o12 proc. ilościowo oraz eyelinery - wzrost o 3 procent. Z kolei ołówki do oczu i ołówki do brwi oraz cienie do powiek straciły na znaczeniu - odpowiednio spadek o 4 proc. i 5 procent. Jednak biorąc pod uwagę sprzedaż wartościową poszczególnych rodzajów produktów do oczu, sytuacja przedstawia się inaczej: wszystkie podsegmenty, poza maskarami - wzrost o 6 proc. charakteryzował spadek wartości sprzedaży: eyelinery o 2 proc., ołówki o 1 proc. i cienie o 5 procent.
Rynek kosmetyków kolorowych jest stosunkowo rozdrobniony - żadna z marek może poszczycić się dwucyfrowym udziałem procentowym. Pod względem ilości Top 10 marek osiąga łączny udział w rynku na poziomie niespełna 44 procent. Liderami rynku kosmetyków kolorowych pod względem wartości sprzedaży stały się marki Maybelline - 8 proc. i L'Oreal Perfection/Paris - 7 proc., detronizując marki Max Factor oraz Astor. Wiodącym produktem w segmencie kosmetyków do makijażu ust jest rodzima marka Bell z udziałem wartościowym 8 procent. W sektorze kosmetyków do pielęgnacji paznokci prowadzą Inglot i Wibo z udziałami wartościowymi 11 proc. i 7 proc., a ilościowymi 6 proc. i 12 procent. Maybelline odnotował najwyższy udział wartościowy - 11 proc. wśród kosmetyków do makijażu oczu, natomiast Inglot jest liderem pod względem sprzedanej ilości, z udziałem na poziomie 7 procent. Wśród kosmetyków do makijażu twarzy, pod względem wartościowym, prym wiódł Max Factor z udziałem 10 proc., choć ogromnym powodzeniem cieszyła się również marka Maybelline, której udało się osiągnąć najwyższy wzrost udziału z 7 proc. do 8 proc., a tym samym zająć 2. miejsce w rankingu produktów do makijażu oczu.
W strukturze handlu kosmetykami kolorowymi dominującymi kanałami są sklepy kosmetyczne i perfumerie. Intensywny rozwój sieci drogeryjnych spowodował, że sklepy kosmetyczne zwiększyły swoją wagę w obrocie ilościowym do 53 proc. i wartościowym do 50 proc. sprzedaży wygenerowanej w okresie VII 2004-VI 2005. Mimo to perfumerie wciąż zajmują 2. pozycję z udziałami odpowiednio 18 proc. i 29 proc. w całkowitej sprzedaży. Kanały nowoczesne nie stanowią znaczącej bazy dystrybucji kosmetyków kolorowych, gdyż tylko około 5 proc. sprzedaży koncentruje się w hiper- i supermarketach.
Kamila Piechocińska, Senior Account Executive
MEMRB


PRAKTYCY O RYNKU

- Sytuacja na polskim rynku kosmetyków nie jest stabilna. Obserwuje się znaczne spadki cen produktów światowych marek, skutkujące ostrą walką wśród konkurentów. Rynek kosmetyków kolorowych jest coraz bardziej rozdrobniony. Pojawiają się kolejne produkty w segmencie cenowym średnim i "economy". Wzrasta liczba wprowadzanych na rynek produktów przez polskie firmy. Niektóre koncerny zachodnie zareagowały repozycjonowaniem cenowym swoich kosmetyków, aby zwiększyć ich sprzedaż, przybliżając się cenowo do tych z niższej półki. Nie przewiduję zmian w stabilizacji rynku kosmetyków kolorowych. Myślę, że w dalszym ciągu wojna cenowa oraz rozdrobienie w każdej kategorii produktów będzie się pogłębiać. Pojawi się wiele ciekawych propozycji nowości produktowych. Na tym rynku w szczególności dominują pomadki. Następne w kolejności są kosmetyki kolorowe do oczu i paznokci. Nie przewiduję zmiany tego trendu, gdyż jest on mocno skorelowany z przyzwyczajeniami polskich konsumentek. Polki w zakupach kosmetyków kolorowych kierują się przede wszystkim zaufaniem do produktu i producenta. Celia ma szeroką rzeszę lojalnych użytkowniczek szminek. Z deklaracji konsumentek używających szminki wynika, że cieszą się one bardzo dużą popularnością. Są na trzecim miejscu (TGI 2004). Liczy się również pozytywny wizerunek, innowacyjność oraz wsparcie informacyjne mówiące o korzyściach konsumenckich w postaci reklam lub materiałów w punktach sprzedaży.
Rynek kosmetyków kolorowych jest bardzo rozwojowy i dynamiczny. Liczą się na nim w szczególności nowości w postaci kolejnych trendów kolorystycznych oraz najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych. Liczba konkurencyjnych produktów w dalszym ciągu będzie się powiększać, zwłaszcza w segmencie "economy". Ich znaczenie również może wzrosnąć. Mogą pojawić się również kolejne marki własne sieci drogeryjnych oraz kolejne sieci drogeryjne mogą rozpocząć działalność na terenie Polski. Rynek ten jest też bardzo rozdrobniony. Z całą pewnością będą pojawiać się na nim kolejne produkty polskie, nowe firmy zagraniczne rozpoczną działalność w Polsce, a koncerny kosmetyczne wprowadzą innowacyjne nowości wsparte mocnymi kampaniami w mediach.
Anna Wójcikowska-Figura, kierownik działu marketingu Celia


źródło: http://dd.tradepress.com.pl/default.asp?show=page&lang=6&id=8356