Hej,
Jestem po szkoleniu ze stylizacji żelowej, jak i rownież po doszkoleniu. Przerzuciłam się na żele marki Perfect Beauty i wszystko zaczęło się pieprzyć. Do tej pory pazury klientom trzymały się, przychodziły tylko na odnowę. A teraz dramat. Szkielet buduję Construction Gel, a paznokcia buduję Blushem. Jakież było moje zdziwienie gdy już po utwardzeniu żelu, przemyciu warstwy i zabraniu się za opiłowywanie żelu on zaczął odchodzić od płytki. Czy komuś się to zdarzyło, czy coś zrobiłam źle? Pracując na innej marce nic takiego się nie działo nigdy