Dołącze się do wypowiedzi koleżanek po fachu i postaram się poszerzyć temat. Pierwsza zasada pedagoga, ktora powinna mu towarzyszyc to :
OCENA KONCOWA UCZNIA W POŁOWIE JEST JEGO OSIAGNIECIEM - DRUGA POŁOWA TO JEDNAK NASZ WKŁAD PRACY.
Poniekad sami sobie ją wystawiamy podpisując CERTYFIKAT, ktory bedzie wizytówką nie tylko absolwenta- ale rowniez szkoleniowca i FIRMY.
Wiec jak wypuscic kogos- kto zdobył poswiadczenie umiejetniosci, a w rzeczywistosci nie umie nic.....i np. chce pracować w tym zawodzie. ....
Oczywiście, ze predyspozycje sa indywidualne, ale to wiąze sie rownież z tym jak zostanie przygotowany do wcale nie prostej pracy. Dlatego po ukończeniu dobrego kursu pozostaje tylko dalej cwiczyc i dochodzic do perfekcji.
W naszym Centrum kursy trwaja 6 dni po 8h
częsć teoretyczna i praktyczna. Kurs zakonczony jest
Egzaminem ( samodzielne wykonanie) plus powrot z modelką , ocena wytrzymałosci pracy i ich uzupelnienie.
Jednak oko nauczyciela non stop skierowane jest na każdy ruch uczącej się..w ten sposób można od razu korygować wszelkie nieprawidłowe ruchy itd... Jesli dalej to nie wychodzi powtarza te czynnosc do skutku, az zostanie zaliczone. Ale nie sama to robi.... jej zmagania sa nadal z boku korygowane i na bieząco tłumaczone.
Zapewniam , ze to cięzka praca obu stron. Naprawde wszyscy odczuwają zmęczenie i kursant i nauczyciel.
Bo jednak trzeba włożyc duzo z siebie.... aby przekazac nie tylko technikę, ale poruszyc wyobrażnie (wszystkie krzywe C- musi to wychwycic...odpowiedni kształt) wyrobic dobre nawyki jak rowniez nie dopuścic do naruszenia naturalnej płytki paznokcia.
3 dniowe kursy (intensywne w trybie indywidualnym) tez sie sprawdzaja ale rowniez pod warunkiem bardzo cięzkiej pracy i wielkiego skupienia obu stron.
Wiec solidny kurs jest naprawde konieczną podstawą,
aby osiągnąc w tym zawodzie oczekiwane efekty.
A dalej doszkalać się na róznych ciekawych warsztatach, odwiedzać Targi, uczestniczyc w Kongresach a nawet brać udział w Mistrzostwach jesli tylko ma sie takie ambicje:)
P>S Taka mała sugestia....dobry kurs nie kosztuje 200zl.... chyba nikt na to nie liczy idąc na taki zbiorowy spęd....
albo uważa... ze co to za sztuka takie paznokcie......rachu ciachu i zrobione...tiaaa...tak to wyglada, ale .....siedząc na miejscu klientki.