Witajcie kosmetyczki
Chciałabym się Was poradzić z racji tego, że znacie się na temacie, jaki jest najlepszy i najskuteczniejszy sposób na cieniutkie i miękkie paznokcie zniszczone ciągłym ich obgryzaniem? Wiem, że w necie jest pełno najróżniejszych sposobów, zarówno domowych jak i poleceń odżywek i teraz tak:
- jeśli odżywka to tylko taka bez formaldehydu i toluenu, a takich nie znam...
- myślę sobie logicznie, że skoro paznokcie zbudowane są z keratyny, to może należy wcierać w nie właśnie coś z keratyną?
- czy jednak lepiej wcierać jakieś witaminki typu A, E, D ?
- a może dobrze byłoby wcierać zwykły tran?